Ludzie w Polsce zmuszeni są często dogrzewać się różnego rodzaju paliwem stałym. Często bywa to węgiel ale równie często jest to drewno. W zależności od tego jaki mamy środek grzewczy, czyli czy jest to na przykład piec centralnego ogrzewania, czy jest to na przykład kominek, różnie wygląda kwestia opału. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że opalanie drewnem wiąże się głównie z tym, że drewno powinno być suche. W niektórych przypadkach opalanie drewnem, które jest wilgotne nie stanowi bardzo dużego problemu, ale w innych może spowodować zniszczenie instalacji, lub bardzo nieefektywne wykorzystanie paliwa. Do takich instalacji należą kominki.
Typy kominków
Nieważne czy jest to sam kominek, czy jest to kominek z wymuszonym układem rozprowadzenia gorącego powietrza, czy też kominek z płaszczem wodnym. Palenie wilgotnym drewnem spowoduje, że będziemy tego drewna zużywać dużo więcej niż powinniśmy, instalacja będzie się szybciej zużywać, a komin będzie się smołować, co bywa bardzo niebezpieczne. Jak zatem kupić dobre drewno na opał?
Przede wszystkim powinniśmy kupować u takich dostawców, którzy są nam w stanie udowodnić, że drewno które od nich kupujemy, faktycznie jest sezonowane. Drewno takie nie będzie w stu procentach pozbawione wilgoci, ale zawartość wilgoci powinna wynosić maksimum 18%. Jeżeli wilgotności takiej drewno nie posiada, wówczas warto zastanowić się nad zmianą dostawcy. Można również kupować drewno sezonowane z marketu. Drewno takie niestety jest dość drogie. Za 1 metr przestrzenny zapłacimy przeciętnie od 250 do nawet 300 zł. Drewno takie ma jednak bardzo duże plusy, gdyż jest ono suszone w specjalnych do tego celu przygotowanych instalacjach, które gwarantują bardzo dobre wysuszenie drewna.
Rozpalanie kominka „od góry”
Rozpalanie od góry staje się z roku na rok coraz popularniejszą metodą uzyskiwania ciepła z naszych kominków. Metoda jest stosunkowo prosta i bardzo wydajna, a na dodatek zmniejsza częstotliwość obsługi paleniska ponieważ jednorazowo zapełniamy cały kominek paliwem. Sposób, który opisze można spokojnie stosować jeśli palimy drewnem, brykietem lub paliwem mieszanym typu brykiet plus drewno. Istotne jest by drewno było suche, a w szczególności górna warstwa. W przypadku kominka z płaszczem wodnym gdzie według założeń producentów powinno palić się drewnem sezonowanym minimum dwa lata.
Przystępując do działania powinniśmy naszykować drewno na pięć lub cztery różne warstwy w zależności od tego jakie są nasze wkłady kominkowe. Drewno rąbiemy na warstwy pod względem grubości. Najgrubsze kawałki układamy na samym dole tak by zapełnić całe palenisko, a następnie układamy do góry kolejne malejąco. Warto wiedzieć o tym, że najlepszym rozwiązaniem będzie przekładanie warstw na krzyż. Na samej górze układamy najdrobniejsze drewno razem z rozpałką i na przykład kartonem tekturą. Możemy też przełożyć karton przez dwie górne warstwy tak by szybciej zajęły się ogniem. Jeżeli cały „stos” mamy gotowy powinniśmy zadbać o dostęp powietrza do paleniska i rozpalić u szczytu górną warstwę podpalając podpałkę bądź karton, gazetę.
Zalety palenia „od góry” w kominku
Tak rozpalone palenisko spowoduje, że ogień będzie powoli „schodził” z cieńszego drewna na grubsze dając przy tym dużo więcej ciepła. My natomiast nie będziemy musieli dokładać do kominka do momentu zejścia ognia na sam dół. W normalnym przypadku trzeba by było pewnie dokładać co dwie trzy godziny natomiast rozpalając od góry mamy spokojnie sześć godzin z głowy. Czas ten może się wydłużyć albo skrócić w zależności o jakości drewna. Metoda ta jest bardzo wydajna w przypadku kominków z płaszczem wodnym ponieważ ogień pali się od góry czyli szybciej nagrzewa żebra z wodą znajdujące się u góry wkładu kominkowego.